Zdecydowanie najlepszy z sezonów, odcinek 10 - chyba najlepszy ze wszystkich dotychczas. Szkoda mi Joe'a Carrolla, lubiłem tego psychola, bardzo barwna postać.Mogli rozciągnąć w czasie tą egzekucję.
Rozciągnęli ją do granic możliwości, bardziej już się naprawdę nie dało. :)