1 sezon ogladalem z perwersyjna przyjmenością, gdyż było coś niedobrego w scenariuszu, ale z
dobrymi dobrze grającymi aktorami, natomiast 2 sezon ogladałem już tak po prostu i bardzo mi sie
podobał.
dokładnie. w 2 sezonie trochę za dużo wątków moim zdaniem.i Joe jakoś bardziej mnie przekonywał jako "wyznawca" Edgara A Poe.
W drugim sezonie urzekli mnie Luke i Mark i to głównie dla nich ten sezon oglądałam i im kibicowałam. Jako że Mark nadal żyje to po trzeci sezon również sięgnę.
Swoim zachowaniem irytowali i śmieszyli mnie w drugim sezonie Ryan oraz Clarie, mam nadzieję, że w 3 nie będą się zachowywać równie absurdalnie i że Markowi pozwolą się wykazać, bo to że będzie to trzecia prawie że odrębna historia z Joe w roli głównej to już wiem i się przygotowałam ;-P
obejrzałam 1 sezon i zrobiłam sobie małą przerwę. Teraz chce zacząć oglądać sezon 2 , ale i tak mam trochę problem z tym serialem. Wkurza mnie niesamowicie, czasem mówię sobie "idiotyzm, absurd, bez sensu", a mimo wszystko oglądałam dalej. Może dlatego , że mam słabość do Bacon'a? Obejrzę kilka odcinków następnego sezonu i wtedy będę "mądrzejsza":)
Mam drobne pytanie.
Obejrzałem sezon pierwszy i mi się podobał. Lubię zamknięte historię i za taką uważam sezon pierwszy i kult Joego i E.A. Poe. Czy w drugim sezonie znowu wchodzimy do tej samej rzeki i twórcy ...:::[SPOILER]:::... przykładowo postanawiają nagle wskrzesić Joego, albo ożywić ten jego przerzedzony kult? ...:::[SPOILER OFF]:::...