Dla mnie najlepsza rola w serialu. Genialnie zagrana postać bezwzględnego dążenia do celu a zarazem świetnie ukazany obraz homoseksualisty. Jeff Perry bardzo realistycznie wyraża emocje, zarówno te złe jak i te romantyczne.
Najlepsza rola w serialu, szczerze mówiąc to jedyna która sie wyróżnia, reszta głównych bohaterów wypada blado.