Tak zagra w "Las, 4 rano".
http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/8973653,jan-jakub-kolski-kreci-film-w-tomas zowie-zdjecia,id,t.html
A ja powiem przekornie: pomimo sporawej znajomosci tak przeciez imponujacego dorobku artystycznego tegoz Artysty nadal smiem publicznie i bezczelnie twierdzic, iz jego potencjal nie zostal wykorzystany przez polska kinematografie nawet w polowie... Mam tutaj na mysli zwlaszcza dwie jego wspaniale role w cyklu Teatru Telewizji, Lisa w "Malym Ksieciu" i Mefistofelesa w "Diable przewrotnym". W calej filmografii Krzysztofa Majchrzaka malo jest chociazby ról melodramatycznych czy lirycznych - a z powodzeniem moglby on grywac postacie podobne do tych kreowanych przez Gerarda Depardieu w "Ostatnim metrze" czy "Cyranie de Bergerac". Uwazam tez, ze nazywanie Krzysztofa Majchrzaka "aktorem charakterytycznym" jest w sumie obelga i wynika raczej z nieznajomosci caloksztaltu jego pracy twórczej.
Świetny był też w roli bardziej komediowej - Polecam O-bi, O-ba - Koniec cywilizacji (1985) prześwietna rola ;) - Tacy aktorzy jak Pan Krzysztof sprawdzają się w każdym gatunku, nie nazwałbym aktorem charakterystycznym bardziej wszechstronnym a to o wiele trudniejsze.
Dobry aktor nie musi często grać w filmach jeśli ma jakieś inne hobby, pasje, rodzinę itd. Sam sobie będzie wybierał w czym zagrać, a w czym nie. Niedawno widziałem nieznany mi wcześniej całkiem dobry film z kapitalnie dobraną rolą Majchrzaka (Tam gdzie zyją eskimosi) gdzie gra jakiegoś bośniackiego oprycha. Polecam bo film jest prawie w ogóle nieznany, a naprawdę warto go zobaczyć - piękne zdjęcia i przejmująca treść.
Prywatnie prymityw i agresor. Ataki na przypadkowych ludzi. I dla Was to jest autorytet? Polecam spotkanie twarzą w twarz. Niezrownowazony psychicznie.
Aaahaaa! To najmocniej przepraszam. Oddzielamy każdą działalność artystyczną od człowieka? Ok! Woody Allen to świetny reżyser, a że pedofil? Co to ma do rzeczy? Harvey Weinstein to genialny producent filmowy, tyle znakomitych tytułow, a że molestował kobiety? Co to ma do rzeczy?
Majchrzak to już dzisiaj starzec, ale jakbyś kiedyś bez powodu dostał od niego w mordę, jak od byle dresiarza na ulicy, to... oj przepraszam: co to ma do rzeczy? :D Morda nie szklanka...
Człowieku wyżalaj się gdzieś indziej. Nie pisałem nic o mordach, szklankach, Allenie czy starcach. Jeśli dajesz się bić po mordzie starcom to nie miej pretensji do postronnych.
Nie będziesz mi mówił co i gdzie mam robić. Jeśli nie rozumiesz o co chodzi to skorzystaj z prawa do milczenia.