No właśnie też tego nie rozumiem, oglądałem przed chwilą Legendy Ringu (film z 2013r), a Kim wyglądałą prawie że identycznie jak w Batmanie (z 1989 roku).
Ha! Dokładnie to samo chciałem napisać. Pamiętam jak dziś, jak miałem 10 lat byłem na Batmanie w kinie, 25 lat temu! Teraz patrzę, a Kim Basinger prawie nic się nie zmieniła. Jeszcze bardziej zdziwiłem się jak sprawdziłem, że ma już 60 lat. Nie wiem jak ona to robi, ale wygląda wciąż rewelacyjnie. Po prostu jestem w szoku.
Ale jaja. Pijany Mistrzu - tez wlasnie skonczylem Legendy Ringu - pierwsze skojarzenie po ujrzeniu Kim - kurcze wyglada jak w Batmanie Burtona. Swoja droga niesamowita sprawa. Jak sobie pomysle jak wyglada przecietna 60-latka...... lepiej wroce na kolejny seans :-)
i tak jest nadal boska, a w latach 80m i 90 to byla idealna, w sumie najpiekniejsza aktorka w historii kina :)
Pewnie, że tak, ale umiar zachowała. Lepiej też, że ponaciągana, niż naszpikowana wypełniaczami, które z pięknej buźki zrobiłby pozbawioną zmarszczek pyzę jak Zeta-Jones.