Kiedys dawno temu ogladalam z nim genialny film a teraz nie moge przypomniec sobie tyt. Akcja filmu rozgrywała sie gł w sali sadowej Kewin oskarzony byl o morderstwa młodych kobiet. Mial dobrego, adwokata, ktory go wybronil i został uniweniniony. Oczywiscie po sprawie okazala sie ze to jednak byl tym mordercom, ale adwokat juz nic nie mógl zrobic. A motywem przewodnim tych zbrodni było to za matka mordercy/kevina/ byla ginekologiem i robila bezprawne aborcje....cos tak pamietam mowi wam to cos?