Jak już tutaj niektóre panie zauważyły, Kevin jest przystojnym, utalentowanym i pociągającym mężczyzną (czyli ma "to coś" :D ). Jestem jego fanką od niepamiętnych czasów, zuważyłam go w roli młodego studenta medycyny w "Lini Życia", potem jako astronaute w "Apollo 13", porywacza w "Rwącej Rzece" i wielu innych. Przez cały czas jednak zadaje sobie jedno podstawowe pytanie: dlaczego taki aktor nigdy nie dostał oskara? Uważam, że ma na swoim koncie pare ról które naprawdę na to zasługują. A Wy drodzy fani, za co nagrodzilibyście pana Bacona?
Pewnie dlatego, że inne pseudo talenty tzw. "aktorzy" otrzymują tą zaszczytną nagrodę jakim jest Oskar. Kevin na pewno jest o niebo lepszym aktorem niż co niektórzy co już mają na swoim koncie Oskara. Oglądając z Nim filmy nigdy się na Nim nie zawiodłam - zawsze miło mi się ogląda filmy z Bacon'em...