przekrzywione kadry na maxa (choćby ten jak pod budynek podjeżdża BMW) a'la teledyski z Disco Polo, masa ujęć ze zgubioną ostrością na innym obiekcie niż docelowo. Bardzo przeciętnie. A szkoda bo to jedyny mankament filmu, który na szczeście przykrywa doskonała warstwa fabularna.
kolejna niedoceniona postać na filmwebie, szkoda bo jego zdjęcia do niektórych filmów są naprawdę znakomite