Taka jedna z ostatnich scen z Oprah mnie rozwaliła, nie wytrzymałam i się popłakałam ze
śmiechu ;D
Czemu Brenda żyje?? Przecież umarła w 3 części. I gdzie jest Shorty, Ray i inni? Oni akurat nie umarli a już w 3 części ich nie było...
Ale ogólnie film świetny.
Akurat przez tę scenę obniżyłem z 6 do 5. Strasznie mi się dłużyła( chociaż jest krótka) i była tym czego w Scary Movie nie lubię - czystą głupotą, no i zatarła całkiem niezłe wrażenie jakie po całym filmie miałem( trzyma poziom mniej-więcej trzeciej części, nawet o troszkę lepsza moim zdaniem). Najlepsza scena dla mnie to ta z Brokeback Mountain.
Też płakałem ze śmiechu na posiedzeniu rady ONZ,a konkretnie z prezydenta Nielsena!
Dla mnie to była chyba najdurniejsza scena.Osobiście parodia Piły chyba najbardziej mi przypadła do gustu.