To jest odcinek specjalny on nic nie wnosi to fabuły po prostu zrobili coś na święta
Oczywiście, że wnosi. Wprowadza do fabuły informacje, że Mantis i Peter są rodzeństwem oraz wprowadza Cosmo (psa) jako nową postać :)
Jak to po co? Dla kasy. Film infantylny jak duża część społeczności filmwebowej. I nie jest to kwestia gustu, Marvela, stworków czy Bacona robionego na Kevina, nie, to kwestia smaku (Herbert - "To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
nasza odmowa niezgoda i upór
mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku (...)"
No właśnie. Może bawi młodszych, ale dla mnie robienie z Mantis jakieś psycholki manipulującej każdym wokół było mało zabawne, jak zartowanie sobie z porywania ludzi.
czytając komentarze zastanawiałam się czy już ze mną coś nie tak... miło wiedzieć że ktoś myśli podobnie.
Myślę że to nie kwestia filmu a tego ze Ty jesteś niczym Grinch i Scrooge w jednym... dla mnie to bylo fajniejsze od poprzednich 2ch glownych filmow... trochę luzu ;)