Wybór najlepszego kandydata na ojca dla dziecka to zbyt poważna sprawa, by pochopnie decydować o tym już podczas płodzenia.
jak gra kamienną twarzą, to niedobrze, bo drewno. Jak poszedł w komedię, to niedobrze, bo przewidywalne. Narodowi nie dogodzi.
Ja się po prostu zdrowo wyśmiałam, będę miała lepsze ciśnienie krwi przez najbliższy tydzień. I o to chodzi.
Jeśli ktoś się zastanawia - to nie lektor ma wadę wymowy w części scen, tylko...
... na Jim'a Carrey'ego w obsadzie na tym forum ma wypisane że grał właściciela salonu.
O jaki salon chodzi ja go zauważyłem tylko jako komika w czasie jego występu gdy parodiował Elvisa.
bardzo typowa (zwłaszcza dla okresu), ale zarazem przyjemna w odbiorze komedia kryminalna. fabuła ogrywa znane schematy, Clint jest tutaj nieugiętym "łowcą zbiegów", a przeciwko sobie ma całą armię neo-nazistowskich recydywistów. zgodnie z wszelkimi oczekiwaniami da im ostro popalić i jeszcze ocali nękaną przez nich...
więcejNuuudny i baaardzo przewidywalny film. Typowa komedia sensacyjna, nawet Clint Eastwood nie zachwycił. A szkoda.
Coś zgoła odmiennego od tego do czego przyzwyczaił nas Clint Eastwood. Film ma swój klimat. Idealny na długi letni wieczór.
Eastwood jak zwykle gra w swopim stylu tego *dobrego gościa* który tłucze bandziorów
i jego nazwisko w filmie Nowak jakby była jakas więz z polakami wczesniej widziałem film zółtodziób z eastwoodem i tez miał polskie nazwisko PuloVski a nazywali go głupim Polaczkiem
film ogląda się bardzo przyjemnie. Czas umilają bezbłędne teksty Clinta, m.in:
Buddy: Zadałem ci pytanie!
Nowak: a ja nie odpowiedziałem...
policjant w barze: Twoją pracę od przestępstwa dzieli bardzo cienka linia!
Nowak: Może i cienka, ale widzialna..
Co prawda do najlepszych osiągnięć Eastwooda bardzo daleko, ale Clint - jak to ma w zwyczaju - poniżej pewnego poziomu nie schodzi.
Tym razem gra on łowcę nagród, który ma za zadanie odnaleźć i oddać w ręce policji pewną kobietę, która z kolei ukradła mężowi samochód wypchany po brzegi lewą forsą...
Połączenie...