Teksty, obsada, mimo wszystko oparł się jednak upływowi czasu i dalej się dobrze ogląda
Jak najbardziej kultowy. Jeden z najlepszych polskich filmów. Ale czy taki "krytyk" jak Jakub Dębski to zrozumie? Dał przecież jedynkę. Parafrazując Franza: co on ku**a wie o filmach?
Obiektywnie to arcydziełem jest Lśnienie a Psy to takie tam polaczkowate filmidło, które nikogo na świecie nie obchodzi. Sam lubię Psy ale fakty przemawiają same za siebie.
Obiektywnie to Lśnienie jest crapem, nie dałem rady obejrzeć do końca... syf, zmarnowany potencjał świetnej książki. Nigdy żaden z was nie potrafił mi rozsądnie uzasadnić co jest tam takiego dobrego. Jak widać, popularność nie oznacza jakości.
Widać jaki jesteś obiektywny. Po prostu masz za niski intelekt na Kubricka, twój poziom to takie Pieski.
haha, niski intelekt to mają ludzie tacy jak ty, co nawet nie potrafią uzasadnić swojej opinii, i z braku argumentów zaczynają obrażać. Oglądaj sobie dalej te przereklamowane crapy, wmawiając sobie że jesteś lepszy.
Jakbyś był mądry sam byś wiedział i doszedł do tego czego to jest wybitnym filmem. Nie trzeba marnować czasu na tłumaczenia.
Jakbyś był mądry to potrafiłbyś udowodnić swoje twierdzenie. Film jest tandetnym crapem, i nie ma w nim nic wybitnego... że już nie wspomnę jakie gnębienie musiała przejść aktorka, ze strony tego marnego twórcy.
Nie trzeba niczego udowadniać. Film się zapisał sam. A Shelley powszechnie znana jest dzięki Lśnieniu mimo to.
Oczywiście że należy udowodnić swoje twierdzenie, ale ty i tobie podobni nie jesteście w stanie tego zrobić, bo film jest marnym crapem. Nie trzeba to z ludźmi pisać, zwłaszcza gdy brakuje ci argumentów.
Skąd wiesz, że nie jestem? Raczej nie ma z kim pisać. Co tam możesz załapać z zagadnień Lśnienia, które wykracza poza raczej inflantylną książkę tworząc swoją autorską wypowiedź o zagadnieniach o jakich nie masz pojęcia bo trzeba wpierw umieć je zobaczyć. Np. trzech głównych postaci nie trzeba brać dosłownie. W książce są bo to były inne założenia Kinga. Ale Kubrick nie chciał sensów Kinga tylko swoje.
Nie jesteś, bo już byś to zrobił, chociażby po to żeby mnie "zagiąć". Zamiast tego wybrałeś drogę żałosnych insynuacji i obelg. Nieistotne co tam sobie Kubrick wyimaginował, guano z tego wyszło. Nie ma tam niczego do "zobaczenia", to po prostu słabe dzieło. Masz tylko trzy możliwości, albo uzasadnisz swoje twierdzenie, albo się wycofasz... albo dalej możesz robić z siebie idiotę. Twój wybór.
Akurat co do obsady, to Gajos jako podtatusiały, starszy pan z brzuszkiem kiepsko pasuje do rewolwerowca - twardziela. Tacy jak on pociągają za sznurki, ale nie chodzą na akcje do hotelu. Poza tym film trąci naiwnością, gdy Gajos z kumplem wchodzą do hotelu, widzą że jest pod obserwacją gliniarzy, ale mimo tego dalej idą załatwić konkurencję - to się kupy nie trzyma
To może być naiwność, ale też i bezczelność gości czujących się bezkarnie, poza tym Hitler też brał udział w nocy długich noży a był już szefem rządu, wiec wiesz...
Jak ktoś oglądał Sarę to łatwo stwierdzi że rola Agnieszki Włodarczyk była o wiele istotniejsza, ciekawsza i lepiej poprowadzona niż rola Angeli w "Psach". W ogóle ten konflikt pomiędzy Angelą, a Franzem był totalnie absurdalny i zrobiony na siłę.
Jeśli chodzi o same udawane sceny seksu z nią to była porażka totalna. Gorzej się tego pokazać nie dało. Bez porównania wątki erotyczne wykonano lepiej w Sarze. To dosłownie przepaść.
Jednak ogólnie film 7/10. Głównie za dobre teksty, które stały się klasyką i pomysł z bronią maszynową pod koniec filmu.
Zgodzę się z Tobą jeśli chodzi o sceny z kochanką. Sara wypadła o wiele lepiej niż Angela, która była potraktowana, umówny się, bardzo przedmiotowo. Sara miała coś w sobie. Miała charakter, osobowość, co nie zmienia faktu, że zarówno Psy, jak i Sara wejdą na zawsze na kanwę polskiego kina. Szacun dla Bogusława Lindy, który odegrał obie te role wybitnie. Swego czasu każdy przecież chciał być Bogusiem :D
Niby ta która grała Angelę nie miała 15 lat gdy były kręcone sceny, więc nic nie mogli pokazać.
Była dorosła. Włodarczyk już nie. Na zachodzie cenzurują jej zdjęcia z filmu bo to pornografia dziecięca
Nie pisz bzdur. Nie masz pojęcia co to pornografia. Poza tym w Polsce wiek to 15 lat, a nie żadne 18. USA to nie jest żaden wyznacznik prawa jakie obowiązuje.
Od 16 roku życia. Tylko czemu sądy przyznają prawa rodzicielskie rodzicom takiej matki a ojciec dostaje zawiasy albo traci pracę jeśli jest na państwówce. Na całym świecie mówi się na takiego pedofil a na taką lolitka.
Nie pisz bredni. Od 15 roku życia. Jak nie wiesz to nie komentuj. Nie ma żadnych kar za zrobienie dziecka czy seks z 15 latką. Dopiero poniżej tego wieku to nielegalne jak jedna osoba jest wyraźnie starsza.
W USA czy ogólnie na zachodzie nawet zdjęć Włodarczyk nie pokazują. To , że w Polsce można to można. Ruchanie jest legalne ale nie zrobienie dziecka.