...ale po scenie (albo właściwie części filmu) wesela Angelici z Tancredim zmieniam zdanie i daję
dziewiątkę. Takiego przepychu, artyzmu i wielości znaczeń w rzadko którym obrazie da się
uświadczyć.
Nie czepiam się... zbytnio :)) ale trzeba chyba trochę przespać film, żeby zrobić z tego wesele. Najlepiej Wyspiańskiego :P
Odnośnie autora tamtej wypowiedzi ;)
Ten bal trwał prawie godzinę na ekranie, można pomylić, a Claudia Cardinale miała białą suknię :)