Świetny montaż, bardzo dobra ścieżka dźwiękowa, sporo napięcia, genialna kreacja Franka Langella. Przez cały film próbowałem przekonać się do Michaela Sheena, a raczej postaci jaką odgrywał, nic jednak z tego nie wyszło. Dla mnie ten film powinien nazywać się 'Clown/Nixon'. Aż dziw, że facet nie zagrał Jokera w którejś z części 'Batmana'. O Baconie nie ma nawet co wspominać, bo był beznadziejny. Z pozostałych Macfadyen i Jones wypadli dobrze, reszta słabo.
Myślę, że warto obejrzeć. Wcześniej proponowałbym jednak zapoznać się z filmem "Wszyscy ludzie prezydenta", ewentualnie poczytać nieco o aferze Watergate, aby "Frost/Nixon" był w pełni zrozumiały.
8/10
Oj nie. Najpierw polecałbym poczytać a potem obejrzeć wszystkich ludzi prezydenta i Nixon/Frost, bo to filmy wymagające myślenia i znajomości tego kawałka historii USA. Co do oceny to jak najbardziej się zgadzam. 8/10 :)
Ten film nie wymagał aż takiej znajomości całej afery..."Wszyscy Ludzie prezydenta" już tak, ponieważ można było się pogubić. Frost/ Nixon jest filmem pokazującym zetknięcie się dwóch ludzi, z których każda chciała coś zyskać na tym wywiadzie. Prawdziwy pojedynek na śmierć i życie. Dlatego cała afera nie jest tu najważniejsza.